Wszystkie wpisy

Klaudia Szostok

Marketing automation. Oczekiwania vs rzeczywistość

dziecko w okularach VR bawi się samolotem

Spis treści

Na temat marketing automation powstało wiele artykułów, poradników oraz szkoleń. Naturalnie narosło wokół tego zagadnienia również mnóstwo mitów czy wyobrażeń, które w zderzeniu z rzeczywistością mogą być przyczyną rozczarowania u marketerów, stawiających pierwsze kroki w świecie automatyzacji. Rozprawmy się z nimi już na początku, by później w pełni korzystać z możliwości naszego systemu!

Czas czytania: 7 minut

Z artykułu dowiesz się:

1. Jakie są zalety oraz wady wdrożenia marketing automation?

2. Jakie zadania stoją przed marketerem?

3. Oczekiwania marketerów są takie same jak rzeczywistość?

Oczekiwania wobec marketing automation w odpowiedziach ankietowanych

Raport przygotowany przez firmę CleverTouch Marketing [1wykazuje zasadnicze różnice między wyobrażeniami osób przed wdrożeniem marketing automation a doświadczeniami tych, którzy już korzystają z takich narzędzi. Jakie jest wyobrażenie? Marketerzy, którzy nie stosują jeszcze automatyzacji, wskazują na zwiększenie zaangażowania klientów, większą ilość gorących leadów oraz lepsze raporty z działań jako główne zalety tej technologii. I mają rację, potwierdzają to specjaliści, którzy na co dzień korzystają z marketing automation. Zgadzają się z swymi kolegami co do zwiększonej ilości leadów sprzedażowych, ale prócz tego wspominają o wyższych wskaźnikach ROI oraz dokładniejszych danych o swoich działaniach i klientach. W jakim celu firmy wprowadzają narzędzia marketing automation? Najczęstszymi powodami są: wprowadzenie sprzedaży omnichannel, lepszy lead nurturing i e-mail marketing zintegrowany z pozostałymi funkcjonalnościami systemu. W praktyce jednak platforma MA służy najczęściej do generowania leadów, lead nurturingu, a także do account marketingu (account-based marketing) [2]. Ten ostatni pozwala skupić się na jakości komunikacji z najwartościowszymi klientami i jak najlepszym jej dopasowaniu. Account marketing stoi w opozycji do zbierania jak największej liczby leadów. Tutaj nie skupiamy się na ilości, ale na jakości, czyli wysokiej personalizacji i najlepszej obsłudze już pozyskanych klientów o wysokiej randze. Oczywiście przy pomocy marketing automation.

Wdrożenie i rozwój marketing automation — szybki proces, szybkie zyski?

Wiele poradników może przekonywać nas, że wdrożenie systemu marketing automation nie wymaga zupełnie żadnego zaangażowania, wysiłku ani czasu. To nieprawda. Proces ten z odpowiednim przygotowaniem czy pomocą działu wdrożeniowego nie będzie zbyt skomplikowany i zaoszczędzi nam sporo czasu, jednak nie zajmie kilku chwil, a już na pewno nie odbędzie się bez naszego udziału. Nie możemy pominąć, że wymaga on stworzenia m.in. samych treści i materiału contentowego. By mieć większe pole do działania, potrzebujemy dużej ilości contentu, który pomoże nam planować dopracowane i angażujące scenariusze kampanii. Ponadto wszystkie działania jeszcze przed wdrożeniem platformy muszą mieć jasno określony cel, a obecne i planowane procesy powinny być szczegółowo rozpisane. Kiedy rozpoczniemy pierwsze kampanie z wykorzystaniem marketing automation, warto uważnie śledzić ich przebieg i skutki kolejnych etapów. Marketerzy często oczekują, że system przeanalizuje za nich wszystkie dane oraz wyciągnie niezbędne wnioski. Jednak do nas, marketerów, należy te zadanie. Dobieranie odpowiednich narzędzi do konkretnych akcji i promocji pozwala osiągać najlepsze efekty. Kilka pomocnych wskazówek w tym wątku znajdziemy w artykule Jak wdrożyć marketing automation? 5 kroków.

Marketing automation — personalizacja komunikacji bez udziału marketera?

Brak udziału marketera w personalizacji treści to kolejny mit marketing automation. Oczywiście system daje ogromne możliwości masowej, ale dopasowanej komunikacji z klientami, jednak stworzenie treści jest tu ważnym elementem, dzięki któremu personalizacja jest w ogóle możliwa. Częstym błędem jest wysyłanie do całej bazy tego samego komunikatu. Może to wynikać z jej nieprawidłowej segmentacji. System marketing automation pomaga w grupowaniu odbiorców, jednak to administrator odpowiedzialny jest za właściwe ustawienie parametrów. Poruszaliśmy te zagadnienie również we wpisie 4 powody, dlaczego marketing automation nie działa. Innym błędem jest prowadzenie wyłącznie komunikacji sprzedażowej, bez edukowania konsumentów. A aż 73% potencjalnych klientów nie jest jeszcze gotowych do zakupu! [3]

 

Lead nurturing jest bardzo ważnym aspektem w procesie zakupowym konsumenta. Statystyki potwierdzają, że znacząco podnosi on ROI w przedsiębiorstwach, które prowadzą kampanie z jego wykorzystaniem. [4]

Nawet najlepiej dopasowana sprzedaż nie wystarczy, jeśli nie tworzymy relacji z klientami. Lojalność zbudujemy przez zróżnicowane, wartościowe i angażujące treści. W ich tworzeniu nie wyręczy nas marketing automation.

Kampanie marketing automation zaplanowane raz a dobrze?

W euforii przy wdrażaniu pierwszych kampanii często wydaje nam się, że po ich zaplanowaniu kończy się nasza rola, a marketing automation wykona pozostałą pracę. Niestety tak nie jest. Kampanie w e-commerce wymagają od nas tego, by na bieżąco analizować dane i wprowadzać optymalizacje. Pełne wykorzystanie systemu marketing automation polega na testowaniu dostępnych narzędzi, jak również ciągłego planowania kolejnych scenariuszy, tworzenia nowych, skutecznych kreacji czy wartościowego contentu, który będzie interesował naszych odbiorców.

Masz obawy, że marketing automation nie sprawdzi się w Twojej firmie? Nic bardziej mylnego! Jednak decydując się na wdrożenie systemu, musimy mieć świadomość, że usprawni on wiele procesów, uporządkuje naszą sprzedaż i komunikację, ale tylko pod warunkiem, że odpowiednia osoba będzie czuwać nad wszystkimi działaniami i realizacją wyznaczonych celów.

 

 

 

Poprzedni

Funkcje systemu SARE — najnowsze aktualizacje, które zwiększą skuteczność Twoich kampanii!

Następny

Sprzedaż w e-commerce – jak ją generować?