Spis treści
Definicji i założeń content marketingu jest wiele, ale najprościej rzecz ujmując, chodzi o to, by przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów poprzez oferowanie atrakcyjnych i unikalnych informacji. Natomiast celem całego przedsięwzięcia jest oczywiście monetyzacja. Dlatego marketing treści cieszy się wciąż rosnącym zainteresowaniem.
Sam pomysł przyciągnięcia potencjalnego klienta poprzez stworzenie ciekawej publikacji pochodzi aż z XIX wieku i ma związek z …proszkiem do pieczenia. Ówczesnym autorem content marketingu był nie kto inny, jak sam August Oetker, który stworzył publikację (ukazała się drukiem, oczywiście) z przepisami, w których znalazł się nikomu dotąd nieznany proszek do pieczenia. Jak nie trudno się domyślić, efekt był znakomity!
Na pewno zastosowanie marketingu treści zwiększa świadomość na temat produktu i marki. Wg raportu „Czas na kontent. Marzec-kwiecień 2015” komunikacja zorientowana na content wg 81% ankietowanych sprawdza się lepiej niż tradycyjna promocja, a wg 77% lepiej wpływa na decyzje zakupowe. Niewiele mniej respondentów wskazuje na marketing treści jako lepszy w zwiększaniu świadomości marki (68%) niż tradycyjne działania promocyjne (zaledwie 8% respondentów).
Content marketing to przede wszystkim domena kanału online. Wg raportu „Czas na kontent. Marzec-kwiecień 2015” aż 89% ankietowanych uznało, że w najbliższym czasie zwiększą się znacząco wydatki na content marketing w mediach on-line, 93% ze szczególnym uwzględnieniem urządzeń mobilnych. Jako kanały realizacji content marketingu respondenci wskazują z całym przekonaniem przede wszystkim sieci społecznościowe i statyczne strony www, ale również strony i aplikacje mobilne, mikroblogi oraz newslettery.
O ile sieci społecznościowe, strony www i blogi wydają się być oczywiste o tyle marketing treści w komunikacji e-mail już niekoniecznie. Z jednej strony newslettery wysyłane do baz wewnętrznych mogą zawierać wyjątkowe treści, ale też mogą przekierowywać do strony, gdzie znajdują się zestawy informacji.
Treść to także obrazy. Infografiki cieszą się ogromnym zainteresowaniem i często są wykorzystywane przy prezentacji danych. Według wspominanego już raportu „Czas na content”, aż 81% respondentów uważa, że w przyszłości w strategii zorientowanej na content, ważniejsza będzie jakość, niż ilość. Dlatego nawet wysyłając „pigułkę” treści jaką jest infografika warto dołożyć wszelkich starań, by była ona najwyższej jakości: dane prezentowane niech będą ciekawe, a forma ich prezentacji intrygująca. Warto wesprzeć się tu pracą profesjonalnych grafików i koderów w trakcie planowania takiej kampanii, bo łatwo zapomnieć o tekstach alternatywnych lub przesadzić z wielkością plików graficznych, aby nasza wartościowa kreacja nie wylądowała w spamie… A jako przykład podajemy infografikę na temat… SPAMU, przygotowaną przez Fundację Force.
Wykorzystując automatyzację wysyłek możemy również zaplanować bardziej zaawansowaną kampanię content marketingową. Scenariusze oparte na pożądanych zachowaniach użytkowników, udostępnianiu coraz bardziej unikalnych treści jedynie aktywnym czytelnikom.
Obok automatyzacji bardzo przydatnym narzędziem przy wysyłce newsletterów jest moduł raportujący oraz możliwość testów A/B. Porównanie skuteczności różnych kreacji, treści, tematów wiadomości e-mail na testowej grupie Odbiorców pozwala na wybór najskuteczniejszej z nich, a następnie rozesłanie jej do całej bazy. Ponadto analizując reakcje na content marketing w dłuższym okresie otrzymamy obraz tego, co cieszy się większym zainteresowaniem i na jakie treści silniej reaguje klienta. Warto też pozostawać elastycznym, analizować trendy na bieżąco, by móc modyfikować i dostosowywać się do odbiorców.
Wniosek nasuwa się jednoznaczny – wystarczy sięgnąć po odpowiednie narzędzia. Content marketing w połączeniu z email marketingiem, przy niewielkich nakładach finansowych, może zdziałać cuda.[:]
