Spis treści
Jak pokazują badania – aż 67% rozpoczętych transakcji kończy jako porzucone koszyki[1]. Każdy biznes e-commerce jest na to narażony. Dlatego dziś zastanowimy się nad tym, skąd się biorą porzucone koszyki i jak zminimalizować ich odsetek w naszym sklepie.
Co jest powodem porzuconych koszyków?
Skąd się biorą porzucone koszyki? To zupełnie naturalne zjawisko w e-commerce. Wiele osób wrzuca produkty do koszyka i opuszcza stronę celowo, by powrócić do nich w wolnej chwili bez ponownego wyszukiwania. Jest to forma zapisania ulubionych wyborów. Porzucając nasz koszyk, klienci zyskują czas na porównanie oferty z konkurencją czy na zastanowienie. Na to wyzwanie odpowiada odpowiednio zaplanowany remarketing. Jednak po odrzuceniu zupełnie losowych sytuacji, przez które użytkownicy nie kończą swoich transakcji – pozostanie nam przyjrzeć się dokładnie naszej stronie internetowej oraz jej funkcjonalnościom.
Jedynie dokładna analiza pozwoli ustalić, co możemy poprawić, by zminimalizować liczbę porzuconych koszyków. Być może pewne elementy witryny odstraszają potencjalnych klientów?
Porzucone koszyki — jak temu zaradzić?
Dlaczego klient nie finalizuje transakcji w naszym sklepie? Śledząc ruchy użytkownika na stronie i analizując, w którym momencie zrezygnował z zakupów, możemy odkryć, co go zniechęciło. Najczęstsze przyczyny to:
1. Nie musi to być koszt samego produktu. Bardzo ważna okazuje się być bowiem metoda płatności za zakupy — brak jej określenia jest najważniejszym powodem porzucania koszyków przez konsumentów! Użytkownicy sieci, w badaniu przeprowadzonym przez Izbę Gospodarki Elektronicznej, ocenili brak określonej metody płatności aż na 4,33 w skali od 1-5 [2]. Jak rozwiązać ten problem? Jakie metody płatności są przez kupujących preferowane?
Raport z badania wyraźnie wskazuje na trzy możliwości – szybkie przelewy, płatności BLIKIEM i płatności mobilne. W przypadku osób kupujących mobilnie, wspomniane formy uzyskały ponad 30% wskazań. Konsumenci kupujący w e-sklepie również postawili na te same metody. Wśród innych istotnych opcji wskazano też przelew tradycyjny i płatność przy odbiorze. Jaki z tego wniosek? Daj swoim klientom realny wybór!
2. Często kluczowa okazuje się też cena dostawy – respondenci tego samego badania uznali koszt dostawy za niezwykle istotny (ocena 3,2). Jak z tym wygrać? Warto oferować kilka opcji dostawy, by klient miał wybór między tą najtańszą oraz najdogodniejszą dla siebie. Korzystnym rozwiązaniem jest darmowa dostawa od określonej kwoty zamówienia lub darmowy odbiór w punkcie stacjonarnym. Nie tylko dajemy w ten sposób alternatywę naszemu odbiorcy, ale nawet zachęcamy go do powiększenia swojego zamówienia! Jak to zrobić? W tym celu możemy wykorzystać np. web-push – użytkownikowi, który porzucił koszyk, wyświetlić komunikat o darmowej dostawie!
3. Klienci coraz bardziej cenią swój czas. To, jak szybko jesteśmy w stanie wysłać produkty, może zaważyć na ostatecznej decyzji zakupowej konsumenta. Ale znaczenie ma nie tylko szybka wysyłka. Zbyt długi, niejasny i złożony proces zakupowy oddala klienta od finalizacji transakcji – użytkownicy ocenili ten problem aż na 4,28! Łatwe kontynuowanie zakupów po dodaniu produktu do koszyka, zapamiętywanie jego zawartości, łatwa edycja dodanych towarów — te szczegóły sprawiają, że zakupy są przyjemne i klient powraca do nas chętniej. Jeśli umożliwimy mu dodatkowo zakupy bez rejestracji — odbiorca dokona ich, a następnym razem sam się zarejestruje, by korzystać ze wszystkich płynących z tego profitów!
4. Bezpieczeństwo. Budujmy wiarygodność marki. Starannie przygotowana witryna, schludny wygląd i wartościowe treści to podstawy dobrego biznesu e-commerce. Przejrzystość informacji na stronie: dane firmy, polityka zwrotów i gwarancji, opinie innych klientów — to wszystko wpływa na odbiór marki przez konsumenta. Okazuje się, że niewygodna strona www odstrasza wielu klientów — respondenci Izby Gospodarki Elektronicznej ocenili ten problem na 4,15. Preferowana przez użytkownika forma płatności oraz zaufane serwisy z pewnością zaskarbią nam większe rzesze odbiorców.
Jak wykorzystać porzucone koszyki w e-commerce?
100% sklepów internetowych staje w obliczu wyzwania, jakim są porzucone koszyki.
Zastanówmy się, co doprowadziło klienta do naszego sklepu. Są to wszystkie nasze nakłady przeznaczone na reklamę ATL i BTL, wysiłki włożone w pozycjonowanie, prowadzenie firmowego bloga czy działania w mediach społecznościowych. Dlatego warto zmobilizować klienta również na ostatniej prostej!
Chcesz dowiedzieć się więcej, skąd się biorą porzucone koszyki?
Skontaktuj się z nami:
kontakt@sare.pl