Wszystkie wpisy

Magdalena Niedobecka

Millenialsi – indywidualiści pełni sprzeczności

Millenialsi - pokolenie y

Spis treści

Życie na przełomie epok zwykle obfituje w doświadczenia, które wymykają się jednoznacznym opisom. Jednak to, co z pewnością wyróżnia Millenialsów to ich silne poczucie indywidualizmu i pewność siebie. Idą własną drogą utrzymując równowagę między ważną dla nich karierą a czasem wolny. 

Millenialsi – kim są?

Urodzeni między 1980 a 1996 r., przedstawiciele pokolenia Y, są dziećmi pokolenia Baby Boomersów i następcami pokolenia X. Dojrzewając i wchodząc w życie na przełomie nowego tysiąclecia zostali nazwani Millenialsami (także iGen i pokolenie Net).
Dorastali w czasie, gdy będący jeszcze w powijakach internet zapowiadał nadejście nowego cyfrowego świata. Pęknięcie bańki internetowej z marcu 2000 r. zweryfikowało marzenia o jego magicznej sile, ale potrzeba było czasu, aby wyrosło nowe pokolenie użytkowników, którzy jednocześnie są twórcami cyfrowej rewolucji i rozumieją medium na wylot. Zwłaszcza, że źródłem rewolucji stały się smartfony i media społecznościowe. 
Towarzysząca przejściu w nowe milenium pluskwa milenijna (problem Y2K) była symbolicznie zapowiedzią czasów, gdy technologia nie będzie domeną specjalistów, ale codziennym narzędziem o potężnym wpływie na biznes, kulturę i życie społeczne.

Pokolenie, które pokochało tosty z awokado

RIP: Oto 70 rzeczy, które zabili Millenialsi – takim prowokującym tytułem serwis Mashable w 2017 r. odniósł się do Millenialsów pisząc, że ich obecność zmiotła wszystko począwszy od banków, przez piwo, przez płatki śniadaniowe, American dream, małżeństwo  po… wszystko. Wydźwięk tekstu ma charakter ironiczny i jest komentarzem do sposobu, w jaki media charakteryzują pokolenie Y.  Zawiera linki do tekstów z różnych mediów, które kreślą destrukcyjny wpływ Millenialsów na świat.


Gdyby kosmita wylądował na Ziemi i przeczytał kilka nagłówków, prawdopodobnie uwierzyłby, że milenialsi to nic innego jak bezwzględni zabójcy życia, zdeterminowani, by zmiażdżyć każdą przestarzałą koncepcję pracy lub fast food stojący im na drodze – kpi Mashable i dodaje, że wytłumaczenie jest znacznie prostsze: niektóre rzeczy nie mają sensu dla Millenialsów, więc ich nie robią.

Tekst nie mógł się skończyć inaczej niż uszczypliwą uwagą, że Millenialsi zawsze będą mieć tosty z awokado. Tosty z awokado to stereotyp, który na zawsze już będzie towarzyszył postrzeganiu pokolenia, które zamiast oszczędzać pieniądze ma kredyt mieszkaniowy zajada się całymi dniami tym przysmakiem.

Millenialsi – pokolenie twórczej destrukcji  

Trzymając się tej konwencji, moglibyśmy dopisać, że Millenialsi zabili również nawyk rozmawiania przez telefon. Jeśli tylko mogą, wolą komunikować się poprzez SMSy czy różne komunikatory. Na tym polegała właśnie rewolucja smartfonów i mediów społecznościowych, że nadała komunikacji symboliczny charakter. Wypowiadane zdania zostały zamienione na skróty, symbole i emoji.

Idąc dalej, możemy zaryzykować tezę, że młodość Millenialsów obfitowała w znikanie rzeczy. Smartfony zjadły nie tylko analogowy, ale także ten pionierski cyfrowy świat.  Z otoczenia w którym wychowywali się Millenialsi zniknęły płyty CD z muzyką i DVD z filmami, aparaty fotograficzne, książki i papierowe mapy. Znacznie wcześniej, bo już w 1999 r. premierę miał Napster, który umożliwił przesyłanie empetrójek, a z końcem 2001 r. pojawił się iPod, zachwalając przechowywanie 1000 legalnie zakupionych plików w kieszeni. Netflix powstał jako firma wypożyczająca kasety wideo, będąc jednak pionierem rynku streamingu wideo uśmiercił branżę, z której wyrósł. Millenialsi przyglądali się tej cyfrowej transformacji od środka, nie tylko jako użytkownicy takich narzędzi, ale również ich twórcy. I to jest ich pokoleniowym doświadczeniem. Jednak wymyślone przez nich narzędzia czy usługi z jednej strony wywołały przełon, z drugiej zachwiały posadami starego świata mediów, a niektóre obróciły w ruinę.

W 2006 r. Facebook otworzył się na świat, a jego twórca Mark Zuckerberg, reprezentant tego pokolenia (ur. w 1984 r.) stał się jednym z najbardziej wpływowych ludzi w branży technologicznej. W 2010 r. dwóch innych Millenialsów (Michel Krieger i Kevin Systrom) wpadło na pomysł założenia Instagrama. Serwisu dla tych, którzy ponad prywatność cenią popularność i liczbę followersów. Jednak nie wszystkim odpowiadała jawność Facebooka i przejętego później przez niego Instagrama. Dlatego trzech innych zbuntowanych Millenialsów (Evan Spiegel, Bobby Murphy, Reggie Brown) wymyśliło w 2011 r. Snapchata, ze znikającymi zdjęciami po udostępnieniu znajomym.  Dziś w gronie wpływowych Millenialsów ze świata IT musimy dodać Sama Altmana, szefa Open AI i twórcy Chata GPT.

Pokolenie indywidualistów

Millenialsi są jedynym pokoleniem, które doczekało się tak sprzecznej charakterystyki. Wewnętrznie są zróżnicowanym pokoleniem, młodszym bliżej jest do pokolenia Zet, dlatego tę przejściową grupę określa się mianem Zillenialsów.

Z jednej strony roszczeniowi, skoncentrowani na sobie i nastawieni na konsumpcję. Z nosem w komórkach, leniwi, często zmieniający pracę. Z drugiej zdystansowani wobec autorytetów, chcą żyć na własnych warunkach, pewni siebie i niezależni. Cenią nowe doświadczenia i autentyczność. Znają swoją wartość, są ambitni, zaradni, głodni wyzwań, ważny jest dla nich społeczny i zawodowy status.  

Wychowani w czasach optymizmu, z silną gospodarką, rewolucją komputerową i końcem zimnej wojny. Wydarzenia z 11 września 2001 r. położyły kres poczuciu siły z lat 90-tych. Następnie w 2008 r. nastąpiła recesja, która spowodowała pęknięcie bańki na rynku mieszkaniowym i optymizmu milenialsów. Byli ambitni i mieli wobec siebie wysokie oczekiwania. Indywidualne „ja” było nie tylko ważne, ale wręcz najważniejsze – charakteryzuje Millenialsów Jean M. Twenge badaczka pokoleń w książce Generations.  I dodaje, że pewność siebie towarzyszy im cały czas. 

Milenialsi są kulminacją pokoleniowych trendów w zakresie technologii, indywidualizmu i strategii powolnego życia zapoczątkowanej przez pokolenia wyżu demograficznego i pokolenia X.

Powolne życie w szybkim świecie

Priorytetem jest dla nich jakość życia, możliwość uczenia się, zdobywanie doświadczenia. Skupieni na sobie później decydują się na założenie rodziny i mają mniej dzieci niż poprzednie pokolenia. Dlaczego tak się dzieje? W grę wchodzą dwie przyczyny.

Pierwsza to tzw. powolne życie. Co to znaczy? Oddajmy głos Jean M. Twenge, która dłuższe dojrzewanie, dostęp do lepszej opieki zdrowotnej i wyższego wykształcenia nazywa strategią powolnego życia. Podstawową cechą strategii powolnego życia jest dłuższe oczekiwanie na dzieci i posiadanie ich mniejszej liczby. Upraszczając, wynika to z faktu, że życie jest dłuższe, wychowanie dzieci wymaga więcej zasobów, dlatego przyszli rodzice czekają, aż zyskają stabilność zawodową.  Wychowywanie dzieci wymaga dziś również więcej wysiłku niż kiedyś, dlatego samo rodzicielstwo jest bardziej czasochłonne.

Drugą przyczyną jest podstawowa wartość pokolenia czyli indywidualizm. Akcentuje on konieczność znalezienia własnej życiowej drogi, dlatego życiowe decyzje Millenialsów są odzwierciedleniem tego poglądu, aby ludzie mogli robić to, co chcą.  Dziś rosnąca złożoność życia wymaga dłuższej edukacji, dorosłe życie zaczyna się później, w efekcie spowalniając życiowe trajektorie. Studia wyższe, będące efektem rozwoju technologii, opóźniają je w obu przypadkach – wyjaśnia Jean M. Twenge.

Doświadczenia ważniejsze niż rzeczy

Silniejszy indywidualizm przekłada się również na podejście do pracy. Millenialsi cenią równowagę pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Chcą czuć się komfortowo w miejscu pracy i oczekują partnerskich stosunków. Cenią pracę zespołową,  znaczenie ma dla nich kultura firmy, elastyczność czasu pracy oraz możliwość dalszego zawodowego rozwoju.

Są mniej lojalni wobec pracodawców niż starsze pokolenia, częściej zmieniają pracę. Czterech na dziesięciu Millenialsów w Polsce przewiduje zmianę pracy w ciągu 2 lat. Co trzeci chciałby utrzymać się w obecnym miejscu zatrudnienia powyżej 5 lat – podaje Deloitte.

Dodajmy polski kontekst. W Polsce dorastali w okresie gospodarczego rozwoju. Byli świadkami zarówno sukcesów rodziców jak i sytuacji, gdy bliscy mierzyli się brakiem pracy i problemami finansowymi. Po 2004 r., korzystają z możliwości studiowania i pracy na terenie Unii Europejskiej. Niestety – choć w mniejszym stopniu niż rówieśnicy zagranicą – również doświadczają kryzysu ekonomicznego co staje się symbolem pokolenia.

To, że wchodzili na rynek pracy w trudnym okresie wpłynęło na karierę zawodową wielu z nich. Finansowo są gorzej sytuowani niż starsze pokolenia, zwłaszcza jeśli chodzi o rynek mieszkaniowy. Nie dziwi fakt, że wyznacznikiem sukcesu finansowego co drugiego Millenialsa jest własne mieszkanie. W Polsce starsi Millenialsi są przedstawicielami wyżu demograficznego lat 80., z rekordowym rokiem 1984, gdy urodziło się prawie 700 tys. dzieci. To dziś najliczniejsza grupą społeczna w kraju z największą siłą nabywczą.

Lojalni klienci myślący o planecie

Jako, że klienci oczekują wyjątkowych doświadczeń podczas kontaktu z marką – wygoda w obsłudze zamówienia jest kluczowa. Preferują marki autentyczne, wychodzące ze swoją ofertą poza sam produkt, otwarcie mówiące o wyznawanych wartościach, a także marki, które szanują różnorodność czy troszczą się o środowisko. W zamian odwdzięczają się przywiązaniem i doceniają programy lojalnościowe. Kierowana do nich komunikacja powinna być konkretna i wiarygodna, w przeciwnym wypadku nie tylko ją zbojkotują, ale mogą ośmieszyć w mediach społecznościowych. Uwielbiają real time marketing za to, że jest błyskotliwym komentarzem rzeczywistości.

Ważne są dla nich kwestie środowiskowe. Nie bez powodu nazywani również pokoleniem green-oriented, ponieważ chętniej niż inne pokolenia angażują się w działania na rzecz ochrony środowiska i walki z globalnym ociepleniem. 71 proc. Millenialsów stwierdziło, że klimat powinien być priorytetem, aby zapewnić zrównoważoną planetę dla przyszłych pokoleń. Wspierają lokalne biznesy, rezygnując z produkcji masowej, która może mieć negatywny wpływ przyrodę. W rozumieniu konsumenckim ich decyzje zakupowe są mocno przemyślane. 

Zrozumieć przyszłość z perspektywy Millenialsa

Czy wiesz, że Millenialsi, to osoby, które kształtowały i nadal kształtują naszą przyszłość w sposób, który trudno przewidzieć?

Aby być z nimi na bieżąco:

  • Otwórz się na zmiany i innowacje, które są dla nich naturalne.
  • Słuchaj ich opinii i próbuj zrozumieć ich perspektywę, zbudowaną na doświadczeniach zarówno z analogowego, jak i cyfrowego świata.
  • Pokaż gotowość do uczenia się i dostosowywania się do nowych warunków – Millenialsi są pokoleniem, które doskonale radzi sobie w dynamicznie zmieniającym się świecie.

 Technologia z perspektywy Millenialsa

Millenialsi są pokoleniem, które dorastało razem z technologią. Smartfony, media społecznościowe, strumieniowanie treści – to wszystko jest dla nich codziennością.

Aby dotrzeć do Millenialsów za pomocą technologii:

  • Bądź obecny w mediach społecznościowych.
  • Zrozum, jak i dlaczego używają różnych platform technologicznych.
  • Dostosuj swoje komunikaty do szybkiego tempa życia, które prowadzą Millenialsi.

Poniżej znajdziesz infografikę, która przedstawia najważniejsze cechy Millenialsów.

Millenialsi

pokolenie x
Poprzedni

Pokolenie X – most pomiędzy analogiem a cyfrowością

Następny

Black Friday 2023 – czy szaleństwo zakupów dopadnie konsumentów?

Black Friday 2023