Wszystkie wpisy
SAREteam

SAREteam

Jak skutecznie czytać digital body language potencjalnego klienta?

digital body language na czym polega

Spis treści

W sprzedaży, również na rynku e-commerce, każdy gest ma znaczenie. Obie strony komunikują się niewerbalnie i może mieć to decydujące znaczenie dla powodzenia procesu sprzedażowego. Mowa ciała tzw. body language klienta, pozwala sprzedawcy odczytywać poziom jego zainteresowania, kłamstwo podczas badania potrzeb czy szczerość obiekcji. Doskonale znamy wagę komunikacji niewerbalnej w świecie rzeczywistym. Ale czy zastanawialiśmy się kiedyś, jak przenosi się ona do sieci? W e-commerce nabiera ona zupełnie nowego znaczenia.

Odpowiednikiem rzeczywistej komunikacji niewerbalnej jest w sieci Digital Body Language – cyfrowa mowa ciała.

Według badań Gemius Polska w 2017 roku aż 54% polskich internautów kupowało online¹. Oznacza to, że ponad połowa użytkowników zostawiała pewne sygnały, znaki istotne dla rynku e-commerce. A wśród pozostałej części być może zabrakło ich właściwego odczytania, przez co straciliśmy kolejnych potencjalnych klientów. Narzędzia marketing automation pomagają wykorzystać te wszystkie okazje i zwiększać naszą sprzedaż w omnichanel comerce.

SUKCES W E-COMMERCE

Potencjalny klient zostawia nam wskazówki o swoich preferencjach różnymi kanałami. Nie będzie to uniesienie brwi, uśmiech czy grymas niezadowolenia. W e-commerce będą to równie subtelne ślady, które powinniśmy uważnie czytać i analizować tzw. digital body language. Zrozumienie tych gestów pozwoli zwiększyć nasze sukcesy w sprzedaży wielokanałowej. 

Przyjrzyjmy się kilku internetowym zachowaniom wraz z małymi wskazówkami do ich interpretacji z pomocą marketing automation.

  • Narzędzia marketingu automatycznego badają źródła, z jakich użytkownik trafia na naszą stronę. Dzięki odpowiednim statystykom przygotowanym z pomocą programów takich jak SAREsystem – możemy sprawdzać, które z naszych dotychczasowych działań są najskuteczniejsze, najlepiej zachęcają użytkownika. Dowiemy się, czy trafił do nas z mailingu, z reklamy na innej witrynie czy z mediów społecznościowych.
  • Marketing automation bada również, z jakiego miejsca na świecie użytkownik odwiedza naszą stronę. Może to być pomocne przy dalszym targetowaniu.
  • Mamy pod kontrolą, z jakiego urządzenia potencjalny klient przegląda witrynę internetową. Wspominaliśmy już, jak ważna jest responsywność stron. Ale takie wyniki z pewnością zmobilizują największych niedowiarków do pracy nad jej poprawą.
  • Dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu marketingu automation możemy przeprowadzić właściwy lead scoring, którego pierwszym etapem będzie zakwalifikowanie użytkownika jako nowego lub powracającego. Jest to punktem wyjścia do zaplanowania dalszych działań marketingowych na leadzie.
  • Dzięki obserwacji digital body language otrzymujemy przejrzystą informację o współczynniku odrzuceń. W zależności od naszych celów możemy podjąć dalsze kroki, by coś w tym zakresie zmienić.
  • Badamy najczęściej odwiedzane przez użytkownika podstrony, poznajmy lepiej jego zainteresowania i potrzeby. To pozwala nam lepiej na nie odpowiadać i personalizować komunikację.
  • Weryfikujemy zaangażowanie użytkowników. Marketing automation pozwala sprawdzić nie tylko to, kto zostawił nam swoje dane. Analizujemy, które formy komunikacji spotkały się z najżywszą reakcją potencjalnych klientów oraz jakiego dokonali zakupu. Pozwala to na optymalizację działań i doskonalenie oferty.

Czy warto? Mamy nadzieję, że powyższe punkty potwierdziły, jak istotne jest zrozumienie digital body language użytkowników, czyli ich ogółu zachowań online.

Ankiety, formularze czy kwestionariusze uzupełniane samodzielnie przez potencjalnego klienta są cennym źródłem informacji. Ale tak jak komunikacja werbalna w świecie rzeczywistym – mogą być wykonywane w pośpiechu, bez zrozumienia, a czasem celowo zafałszowane.

Dlatego o wiele ważniejsze jest śledzenie ruchów internautów i ich analiza przy pomocy właściwych narzędzi. Marketing automation powie o nich całą prawdę!

¹https://www.gemius.pl/wszystkie-artykuly-aktualnosci/najnowsze-dane-o-polskim-e-commerce-juz-dostepne.html

Chcesz dowiedzieć się więcej?

Skontaktuj się z nami:
kontakt@sare.pl

 

cross selling
Poprzedni

Cross-selling: zamknięcie sprzedaży to dopiero początek

Następny

Lead scoring, czyli dlaczego warto oceniać swoich klientów?

lead_scoring_SAREhub
Wyrażenie zgody jest dobrowolne, jednak brak jej wyrażenia uniemożliwi przesłanie newslettera. Dane przetwarzane będą zgodnie z Polityką prywatności.

Administratorem Danych Osobowych jest DIGITREE GROUP S.A. Pełną informację o przetwarzaniu danych osobowych przez Spółkę znajdziesz tutaj: Zasady przetwarzania danych osobowych przez Spółkę